Zamek Lubomirskich w Rzeszowie - tajemnice rzeszowskiego zamku
Zamek Lubomirskich, to jeden z najważniejszych i najbardziej dostojnych zabytków Rzeszowa. Wzniesiony został w latach 1902 - 1906 w miejscu dawnego zamku Lubomirskich z XVI wieku. Otoczony dwiema najpiękniejszymi alejami w Rzeszowie (al. Lubomirskich i al. Pod Kasztanami). Wraz z Fontanną Multimedialną i letnią rezydencją Lubomirskich w pobliżu, tworzy niezwykle atrakcyjny obszar miasta. Jednak w przeszłości było to miejsce mroczne, a jego historia do dziś wywołuje dreszcze.
Zamek Lubomirskich w Rzeszowie - historia zamku
Zobacz: Zamek w Krasiczynie - obronna fortyfikacja wspaniałą rezydencją
Pierwsza obronna fortyfikacja stanęła w tym miejscu najprawdopodobniej już w XVI w. Zbudowana została na polecenie Mikołaja Spytka Ligęzy, jednak niewiele o niej wiadomo. Nieznany jest architekt budowli, ani dokładniejszy wygląd kompleksu. Jedyne informacje o jakie opiera się aktualna wiedza nt. dawnego zamku pochodzą z inwentaryzacji jakiej dokonał Zygmunt Hendel w 1897 roku. Podstawowym obiektem kompleksu był piętrowy, murowany dwór położony w północnej części zabudowania. Kształtem zbliżony był do prostokąta. Prawdopodobnie wokół niego znajdowały się dodatkowe budynki gospodarcze, jednak ani ich funkcje, ani dokładne rozmieszczenie nie są znane. Wiadomo, że zabudowania otoczone były murem obronnym ze strzelnicami szczelinowymi. Brama wjazdowa znajdowała się tu gdzie aktualnie, czyli w środkowej części muru zachodniego.
Motywację Ligęzy do budowy fortyfikacji obronnej rozbudzała raczej chęć zaznaczenia swojej pozycji i zamożności oraz wzbudzenie lęku i podziwu, niż chęć budowy zamku o realnej funkcji obronnej. Potwierdza to m.in. najazd na zamek w 1603 roku przez bratanka Mikołaja, Andrzeja Ligęzę. W czasie najazdu na Rzeszów podpalił jego przedmieścia, zdewastował mury zamku i przystąpił do jego przejęcia. Po kilku dniach ataków i okupywania zabudowań zamku osiągnął swój cel. Zamek został zdobyty. W odwecie za zamek Mikołaj odpowiedział atakiem na należącą do Andrzeja Zwięczycę i Staroniwę. W efekcie tego Andrzej ponownie zdewastował Rzeszów, kolejny raz zdobywając zamek. W późniejszych latach Mikołaj Spytek Ligęza toczył jeszcze potyczki ze Stanisławem Stadnickim z Łańcuta oraz jego synem Władysławem. W efekcie tych potyczek, po 1620 roku będąc już kasztelanem sandomierskim zdecydował, aby gruntownie przebudować zamek.
Czytaj również: Zamki na Podkarpaciu - zobacz najciekawsze zamki i pałace podkarpackie
Podczas przebudowy zamek przyjął formę palazzo in fortezza (jest to zamek z cechami obronnymi, zwykle budynek pałacowy z umocnieniami bastionowymi lub fosą i parkanem), wokół niego stworzono wały i bastiony w stylu nowowłoskim. Zaplanowanej przebudowy zamku nie dokończono, jednak zdołano na tyle wyposażyć i uzbroić, aby w 1624 roku obronić przed Czambułem Tatarskim przeprawę mostową na Wisłoku.
Ligęza w swoim testamencie napisał żonie, aby dokończyła przebudowę zamku wraz z obwałowaniem i na wieczność nazwała go Ligęzowym.
W późniejszych latach zamek w Rzeszowie przeszedł na własność jednej z córek Mikołaja Ligęzy - Konstancji. Efektem czego w posiadanie rozległego majątku wszedł jej mąż Jerzy Sebastian Lubomirski. Był on dowódcą wojskowym i politykiem. Niestety zamek w Rzeszowie stracił na znaczeniu, głównie przez brak zainteresowania jego renowacją. Za jego czasów rzeszowski zamek zajmowany był przez Szwedów w czasie "potopu" jak i królewskie wojska w czasie rokoszu (1663 rok). Pozostałe zniszczenia nastąpiły podczas wojny z kozakami.
W związku z doprowadzeniem do fatalnego stanu zamku, Lubomirski wygnany został z ojczyzny. Jako banita uciekł na Śląsk, a późniejszych umocnień w mieście nie odbudowano.
Umierając Jerzy Ignacy Lubomirski przekazał swój majątek synowi Hieronimowi Augustynowi Lubomirskiemu, który po śmierci ojca trudził się głównie rzemiosłem wojennym walcząc z Tatarami, kozakami i Turkami. Po roku 1682 zajął się rozbudową rzeszowskiego zamku i zatrudnił do tego Tylmana z Gameren.
Nowo przebudowany zamek uległ poważnym zniszczeniom 25 stycznia 1735 roku w czasie pożaru. W późniejszych latach zamek poddawany był wielokrotnym przebudowom i umocnieniom, głównie przez ród Lubomirskich.
W 1820 roku Jerzy Roman Lubomirski oficjalnie sprzedał posiadłość zamkową, która od 8 lat pełniła już funkcję urzędu cyrkularnego i więzienia. Nowym właścicielem zamku została władza austriacka.
Po zmianie właściciela zamek powoli zaczął popadać w ruinę. Dopiero pożar miasta w 1842 roku, który bardzo mocno uszkodził fortyfikację okazał się bodźcem do kompleksowego remontu, podczas którego obniżona zastała wieża bramowa, nadbudowano zamek i przyłączono do zamku budynek o trzech kondygnacjach z przeznaczeniem na więzienie.
Pod koniec XIX wieku zamek Lubomirskich znacząco stracił na swojej dawnej świetności. Wielokrotne najazdy oraz pożary, które go dotknęły, a także liczne zaniedbania ze strony właścicieli zamku złożyły się na to, że znajdował się on w stanie ruiny.
Po raz kolejny planowano jego gruntowną odbudowę, dlatego w latach 1895-1897 dokonano inwentaryzacji i przygotowano plan jego modernizacji. Rozpoczęto nawet prace budowlane (1 maja 1902 rok) w czasie których zadecydowano - zamiast remontu, jego wyburzenie.
Nowy zamek w Rzeszowie - bastionowy zamek czteroskrzydłowy
Wyburzony obiekt został zbudowany od podstaw na prostokątnym planie zbliżonym do pierwotnego kształtu. Projekt opierał się na formie XVIII-wiecznego zamku, jaką przedstawiały grafiki Wiedemanna. Zbudowano czteroskrzydłowy, trzypiętrowy gmach z dziedzińcem od wewnątrz, w którym zachowano jedynie wieżę bramną, nadbudowaną do pięciu pięter i zwieńczoną hełmem w stylu barokowym.
Kurtynowy mur został zachowany w stylu staroholenderskim. W jego narożnikach pozostawiono 4 bastiony: św. Marii (południowo-zachodni), św. Hieronima (południowo-wschodni), św. Andrzeja (północno-wschodni), św. Franciszka (północno-zachodni). Na narożach zamieszczono dawne wieżyczki kamienne z 1746 roku.
Nowy zamek miał służyć głównie jako siedziba sądu i takiej funkcji został zaprojektowany. Aby ułatwić przeprowadzanie skazanych pod eskortą, utworzono szerokie korytarze. Prace budowlane zakończyły się w 1906 roku.
Zamek Lubomirskich w Rzeszowie - Tortury i kaźnie. Ciemna strona rzeszowskiego zamku
Więzienie na zamku w Rzeszowie w czasie II wojny światowej stało się dla tysięcy Polaków miejscem kaźni. To właśnie tutaj, na rzeszowskim zamku tylko od 1 kwietnia 1943 do 1 marca 1944 roku w zamkowych celach osadzonych było ponad 2500 osób. Hitlerowcy dokonywali wyroków Sondergerichtu, a ciała zabitych grzebano na aktualnym cmentarzu Pobitno w Rzeszowie. Rozstrzeliwań dokonywano na placu zamkowym, gdzie hitlerowcy bez skrupułów dokonywali egzekucji na Polakach. Podobnych mordów dopuszczano się również w innych miejscach, były to tzw. "miejsca publicznych straceń". Szacuje się że wśród więźniów zamku rzeszowskiego zamordowanych zostało blisko 1100 osób.
W latach 30-tych XX wieku członkowie ruchów antykomunistycznych na terenie zamku byli torturowani i poddawani egzekucjom. Po zajęciu Rzeszowa przez sowietów (w ramach Akcji Burza) w październiku 1944 roku NKWD torturowało 400 żołnierzy Armii Krajowej (AK).
W celu odzyskania kontroli nad zamkiem ppłk. Łukasz Ciepliński zorganizował akcję, która miała na celu rozbicie więzienia na zamku. Miała ona miejsce w nocy 7/8 października 1944 roku. Niestety został schwytany i skazany na "pięciokrotną karę śmierci". Rozstrzelany został 1 marca 1951 roku w Warszawie. Więzienie na rzeszowskim zamku działało jeszcze do 1981 roku.
Zamek Lubomirskich w Rzeszowie zwiedzanie
Aktualnie reprezentacyjny zamek Lubomirskich w Rzeszowie jest przeznaczony na siedzibę Sądu Okręgowego. Jednak zgodnie z planami zostanie w nim utworzona instytucja kultury, a jego wnętrza od czasu do czasu udostępnione zostają do zwiedzania.